Zapraszam do małego przerywnika w klimat jesiennych zdjęć jakie miałem okazję wykonać w ramach zdjęć sesji plenerowej dla Magdy i Pawła. Zdjęcia jakie realizowaliśmy są wykonane niemal z biegu bez przygotowania a nawet bez wcześniejszego poznania pary młodej. Na 3h przed sesją okazało się, że trzeba wykonać sesję dla Magdy i Pawła gdy ich fotograf z przyczyn losowych nie mógł tej sesji zrealizować. Magda po wizycie u fryzjera, wizażystki, oboje w dniu zaplanowanym na sesję byli już przygotowani do zdjęć, potrzebny był jeszcze tylko fotograf. Chętnie podjąłem się tego wyzwania choć to zawsze trudne zrealizować materiał zdjęciowy bez znajomości najważniejszych oczekiwań klientów. Wiwerze i wiem w sumie od Magdy i Pawła, że udało mi się wykonać to czego oczekiwali. Miała być jesień i na koniec motocykl. Szybko upływający czas od momentu rozpoczęcia sesji nieco zawęził nam nasze możliwości ale i tak plan został w pełni wykonany.