Zapraszam do krótkiej opowieści w ramach zrealizowanego zlecenia obsługi fotograficznej ślubu Elizy i Darka.
Fotograf oczywiście by opowiedzieć ten dzień, użyje zdjęć ślubnych.
To co mnie od samego początku fascynowało w ramach tego zlecenia to niesamowity spokój tak u bohaterów tego dnia jak i obsługi Klubu Sosnowego.
Standardowo rozpoczynając swoją pracę jestem nieco wcześniej, tutaj na 2h przed ślubem na sali gdzie miało odbywać się przyjęcie
niewiele się jeszcze działo. Obsługa krzątała się przygotowując miejsce przyjęcia a w tym samym czasie Eliza tworzyła klimat miejsca ślubu.
Jak zwykle stawiam na naturalność wykonanego materiału. Nie jestem zwolennikiem ulegania modzie, tworzenia kolorystyki materiału niezgodnej z naturalnymi kolorami. Uleganie modzie na różne przygaszone kolory, pastelowe odcienie, ponuro ciemne tonacje moim zdaniem nie jest dobre.
Fotografie mają stanowić pamiątkę i dokumentację na długie lata, moda przemija a zdjęcia mają pozostać prawdziwą opowieścią minionego czasu.
Kiedy dziś importowałem kilka zdjęć sprzed 5-6 lat ich kolorystyka niczym mnie nie raziła, była niemal taka sama jaką bym i dziś wykonał.
Zapraszam na chwilę relaksu przy okazji oglądania zdjęć.