Reportaż – chrzest św.

Bardzo mi miło ponownie gościć Kasię i Szymona na moim blogu. Wpis tym razem dotyczy kolejnego z ważnych wydarzeń w ich życiu, tym razem to chrzest ich córeczki Leny.

Niemal w rok przed tym wydarzeniem spotkałem się z nimi w dniu ich reportażu ślubnego, zachęcam do odwiedzenia go w tym miejscu. Kolejny raz mieliśmy okazję pracować w Hiszpanii, stawiając czoła przeciwnością losu realizowaliśmy niesamowitą sesję w śnieżnej Walencji! i oczywiście ten materiał również jest do obejrzenia na blogu.

To jest dość częsta sytuacja kiedy po realizowanej obsłudze ślubnej kolejny raz widzę się z moimi klientami przy okazji kolejnych ważnych w ich życiu uroczystościach. To jest w sumie ogromne szczęście jakie mogę czerpać z wykonywania tej pracy, to tez jest niesamowite podziękowanie jakie odbieram w ramach ich zaufania do tego co robię.

Przygotowanie zdjęć

Zdjęcia z chrztu Lenki Kasia i Szymon otrzymali  w dwóch wersjach czyli w kolorze i w wersji zdjęć czarno białych nie poddanych żadnej korekcie.

Pracując nie jest sztuką później spędzić godziny przy korygowaniu ujęć i ustalaniu prawidłowego naświetlenia, jasności zdjęcia. Ja od wielu lat stawiam na wykonanie zdjęcie niemal tak jak bym pracował na diapozytywach czy kliszach. Wychowałem się w sumie i ukształtowałem w takim czasie, gdy materiały fotograficzne były i trudno osiągalne i drogie. Zdjęcia wykonywane powinny być przemyślane, wykadrowane i skomponowane przed wykonaniem naświetlenia w aparacie.

Jakiś czas temu pracując w zapisie dublowanym postanowiłem zapisywać pliki surowe RAF wraz z plikami JPG ale te w symulacji filmu cz-b. Dzięki temu możliwe jest to, że bez odrobiny nawet korekty i bez żadnych zmian kadrów mogę zaprezentować i ten poniższy materiał.

Czy to prosta sztuka? Czy to ma jakikolwiek sens? Ja uważam, że świadome fotografowanie tego własnie wymaga, szczególnie od osób zajmujący się tym zawodowo. Wymaga tego, by umieć wykonać zdjęcie bez konieczności poprawek, zdjęcie od razu dobre. Oczywiście niektóre nawet z poniższych ujęć wymagają lekkiej zmiany kadru by skorygować ujęcie, wiem i przy obróbce to czynię ale i tak im więcej wykonane na etapie fotografowania, tym lepiej.

Przygotowania

Oczywiście opowieść z tej uroczystości zawsze proponuję wykonać od etapu przygotowań, bardziej to etap początku zdjęć niż typowe przygotowania ale takie wprowadzenie jest dużo lepszym rozwiązaniem niż późniejsze zdjęcia w miejscu uroczystego obiadu.