Fotorelacja ze ślubu
Ślub Mileny i Mateusza odbył się pod koniec listopada ale ubiegłego roku. Tak, mam niemal roczne opóźnienia w publikacjach wpisów, to jednak nic złego!
Dzięki temu, mogę Wam zaprezentować ślub, który miał miejsce niemal w podobnych okolicznościach jakie mamy obecnie. Fakt, obecnie za oknem połowa grudnia i spora ilość śniegu, w dniu ślubu śniegu u Mileny i Mateusza nie było. Był za to piękny i zimny klimat podczas ich sesji ślubnej, która odbywała się z początkiem grudnia w Bieszczadach!
Sesję zaprezentuję jednak w oddzielnym wpisie gdyż zasługuje na to.
Zastanawiam się zawsze jakie zdjęcia pokazać tutaj przy okazji wpisów. Nie chcę przecież zanudzić przy oglądaniu, bardziej zależy mi na oddaniu atmosfery tego dnia, dnia jaki chcę opowiedzieć.
U moich bohaterów tego wpisu dzień był na pozór spokojny, słońce szybko zaszło jak to w listopadzie a temperatury nie były zbyt wysokie. To jednak w kwestii pogody bo emocje u nich sięgały zenitu szczególnie w momencie zabaw na sali weselnej!
Zapraszam do oglądania