Ślub Żanety i Maćka to wydarzenie niemal sprzed roku. Nie mam jednak presji by publikacje materiałów następowały w trybie ekspresowym. Opowieści ślubnych wydarzeń są przecież, lub powinny być, ponadczasowe! Czas jaki upłynął jednoznacznie definiuje to co pamiętam z tego dnia. Genialny nastrój, emocje i ciągły uśmiech na twarzy Maćka, no może poza czasem, gdy usiadł…